http://www.save-wildlife.com/pl/obszary-dziaania/save-ratuje-oceany/zamkn-delfinaria/niewolnicy-dla-naszej-rozrywki
Delfinaria – lukratywny interes dla przemysłu rozrywkowego

Zdrowy świat delfinów ?
Właściciele delfinariów pomijają smutne fakty z życia delfinów i deklarują, że uwzględniają ich naturalne potrzeby, takie jak zabawa i praca. Natomiast pochodzenie delfinów do dzisiaj stanowi temat tabu. Rozmnażanie się delfinów w delfinariach należy do rzadkości, a sporadyczne narodziny młodych delfinów nie są wystarczające, aby pokryć zapotrzebowanie na nowy przychówek. Dlatego delfiny są wyławiane z oceanów, na przykład u wybrzeży Kuby, czy Florydy. To samo dotyczy delfinariów w Niemczech. Ale to jeszcze nic !Skąd się biorą delfiny w delfinariach – masowe polowania na delfiny

Dokument ten po raz pierwszy unaocznił skalę polowań na rekiny w Japonii oraz ukazał powiązania rybaków ze światem rozrywki. Do tej pory opinia publiczna nie ujrzała jeszcze zdjęć ukazujących same zarzynanie rekinów, gdyż te objęte są tajemnicą, a film „Zatoka” w tej części nie został dopuszczony do emisji.
Kulisy filmu „Zatoka“: Pierwsze świadectwa masakry na delfinach
W latach 60 Rick O’Barry pracował jako terener delfinów w cieszącym się popularnością na całym świecie serialu „Flipper“. Na potrzeby filmu wyłowiono z oceanu i wytrenowano pięć delfinów. Dzięki temu serialowi delfiny i niestety także pokazy z nimi cieszą się dzisiaj tak dużą popularnością. Po tym, gdy jeden z delfinów, odtwórców roli flippera - Kathy zdechł, O’Barry z trenera delfinów stał się zagorzałym ich obrońcą. Według niego Kathy popełniła samobójstwo. Przestała po prostu oddychać, bo jej dalsze życie na uwięzi było dla niej nie do zniesienia.Od tej chwili Rick O'Barry uświadomił sobie, że: „miejscem życia delfinów są oceany, a nie sztuczne zbiorniki wodne” Dzisiaj jest on jednym z najważniejszych ambasadorów dzikich zwierząt, który na pierwszym froncie walczy przede wszystkim z masakrami dokonywanymi na delfinach. Zdjęcia robione przez Ricka O'Barriego i jego zespół nad zatoką Taiji, często po kryjomu lub pod wodą z narażeniem własnego życia stanowią jednoznaczny dowód okrucieństwa rybaków. W samym tylko dniu, gdy prowadził on dokumentację polowania w bestialski sposób zamęczono siedemdziesiąt delfinów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz