sobota, 2 marca 2013

Sushi - smutny los ryb

Tematem międzynarodowej mody na sushi, pociągającej za sobą olbrzymi wzrost konsumpcji ryb, a więc ich masowej hodowli i połowów zajęli się autorzy francuskiego filmu dokumentalnego pt.Globalne sushi/Global sushi". Odwiedzili restauracje, hodowle, wielkie targi rybne - na rożnych kontynentach. Rozmawiali z naukowcami i rybakami. Efektem ich pracy jest wnikliwy i niepokojący dokument pokazujący, że przy naszym obecnym tempie wyjadania ryb, do 2050r. opróżnimy morza i oceany z 3/4 żyjących tam gatunków. Pełny tytuł filmu brzmi zresztą bardzo wymownie: „Global sushi, demain nos enfants mangeront des méduses" („Globalne sushi, jutro nasze dzieci będą jadły meduzy").
Uprzemysłowione kraje zachodnie wyławiają rocznie 28 milionów ton morskiej fauny. Chiny jeszcze więcej. Większość przemysłowych połowów odbywa się metodą trałowania, która polega na przetaczaniu ciężkich sieci po dnie(Po wyciagnieciu na brzeg ryba sie dusi).W rezultacie dochodzi do niszczenia łowisk, z których korzystano przez tysiące lat. Niestety - o ile tzw. opinia publiczna przejmuje się losem ginących ssaków czy ptaków - ryby nie mają takiego szczęścia - nie są ładne, nie można ich przytulać czy głaskać, niespecjalnie ładnie pachną (delikatnie mówiąc). Stąd waga takich filmów, jak „Globalne sushi".
''Jedzmy ryby mniej często, a bardziej odpowiedzialnie'' 

Tworcy filmu ;; Globalne sushi  przeprowadzili rozmowy z rybakami, przedsiębiorcami i naukowcami.
Taśmowe transportery wyładowane rybami ciągną się kilometrami. Każdego roku kraje rozwinięte wyławiają ponad 28 milionów ton morskiej fauny. Jeszcze skuteczniejsi są w tym Chińczycy. Szacuje się, że na przestrzeni ostatnich czterdziestu lat konsumpcja ryb wzrosła o ponad 60%. Zapełnienie talerzy całego świata oznacza jednak rabunkowe połowy. Ludzie patrzą na oceany jak na magazyn żywności, którego zapasy nigdy się nie kończą, ale to przekonanie nie może być bardziej błędne. Przy zachowaniu podobnego tempa ogałacania wód z komercyjnie łowionych ryb, najpóźniej za trzydzieści lat morska bioróżnorodność ulegnie zupełnej zagładzie.
Sushi może posłużyć za symbol paradoksów nowego wieku - emblemat świata, w którym najważniejsze są ekonomiczny sukces, zaspokajanie zachcianek i masowa konsumpcja przy zupełnym braku odpowiedzialności za konsumenckie wybory. Znakomicie zrealizowany, wnikliwy i niepokojący dokument "Globalne sushi" przedstawia zagrożenia czające się za tacką surowego rybiego mięsa z ryżem. Masowe przetwarzanie i sprzedawanie dania, reklamowanego jako zdrowa żywność z Dalekiego Wschodu, nie jest bowiem ani trochę zdrowe dla całego globu.



Zrodlo;
http://www.ekoistka.pl/ekoistkapl/eko-kuchnia-sushi-jest-modne-ale-nie-eko.html
http://www.planeteplus.pl/dokument-globalne-sushi_33638

Brak komentarzy: